Ostatnimi czasy okazało się, że w Warszawie nie jest tak całkiem tragicznie z gastronomią. Zaczęły się pojawiać zabawne miejsca z pysznym żarciem. Najbardziej przyciągają mnie te, które mają formę budy, a nie wypasionej restauracji. I taka jest właśnie chińska pierożkarnia, której daleko jest do miana restauracji, a mimo wszystko większość z nich bije na głowę. Pierożki są ostatnio hitową kolacją, a gdy jeszcze towarzyszą im aromatyczne azjatyckie sałatki, to szczęście gwarantowane. Owe sałatki prężą się właśnie na zdjęciu, cudownie kontrastując ze sobą kolorami. Takie rarytasy wymagały oprawy, więc umieściłam je na pracy zrobionej dla DT scrapki.pl.
Często dużą część czasu, jaki poświęcam na zrobienie pracy, pochłania mi
wybór papieru bazowego, który oddawałby klimat zdjęcia. Tym razem było
jednak inaczej. Popatrzyłam na jeden z drewnianych wzorów z kolekcji
Base Coat firmy Kaisercraft i od razu wiedziałam, że to musi być on!
Ten piękny odcień desek jakoś od razu skojarzył mi się z orientalnym stylem – jakimś wielkim łożem albo pięknym stołem prosto z Dalekiego Wschodu – dlatego wspaniale wkomponowało się w to tło zdjęcie żarełka.
Ten piękny odcień desek jakoś od razu skojarzył mi się z orientalnym stylem – jakimś wielkim łożem albo pięknym stołem prosto z Dalekiego Wschodu – dlatego wspaniale wkomponowało się w to tło zdjęcie żarełka.
Żeby podkreślić nastój orientalnej tajemniczości, sięgnęłam po brązowe
papiery z kolekcji Queen’s Heart 7 Dots Studio. A dla przełamania tej
palety kolorystycznej dodałam odrobinę turkusu i czerwieni.
W drewniane klimaty ładnie wpasował się też badge z mojego ulubionego zestawu Studio Calico.
Z pełną odpowiedzialnością polecam papiery z różnorodnymi motywami
drewna, bo pracuje się z nimi fantastycznie. Pasują tak naprawdę do
każdego zdjęcia i dadzą się przerabiać w dowolnym stylu. Spieszcie się,
bo kolekcja Base Coat rozchodzi się jak świeże bułeczki!
A oto materiały ze sklepu scrapki.pl:
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() |
nie wiem czemu, ale dopiero niedawno zaczęłam tu zaglądać... no ale nic straconego!:D uwielbiam te kolory! a żeby jeszcze ceny dla studentów w takich knajpach warszawskich były...
OdpowiedzUsuńakurat pierożki bardzo drogie nie są :) może nie na codzienne obiady, ale wypad raz na jakiś czas zupełnie daje radę :D
Usuńświeeeetny! uwielbiam drewienko na bazie <3
OdpowiedzUsuńteż je pokochałam całym sercem! :)
UsuńAch, za każdym razem jak jestem w Wa-wie moja siostra ciągnie mnie po różnych chińskich jadłodajniach. Chyba już mi się przejadło chińskie żarcie. :P
OdpowiedzUsuńAle Twój scrap jest bardzo apetyczny. :D
nie wiem, czy myślimy o tym samym, ale co innego typowy chińczyk, a co innego bar sprzedający tylko gotowane na parze pierożki. do chińczyków nie chodzę, bo zawsze to odchorowuję ;D
UsuńCudne te drewniane motywy! Pięknie się prezentują w takim orientalnym towarzystwie!
OdpowiedzUsuńJa jestem miszcz? Ty jestes Miszcz! Piękna praca! Cudo zdjęcie! I przypomniał mi się mój skrap na tym papierze - fajnie się na nim pracowało! co nieeee? :*
OdpowiedzUsuńjestem w rozpaczy! nie ma już tego papiórka w scrapkach buuu! ale domówiłam inne super z tej kolekcji:)) Skrapek cudny! KOchana zabierzesz mnie taaaam???? uwielbiam chińskie żarełko:DD
OdpowiedzUsuńno papier jest cudowny :D ale ja oddalabym wiele, zeby zobaczyc takie tkaniny :D ojjjj!
OdpowiedzUsuńtwoj scrap jest cudowny! danwo tu nie zagladalam (ani w ogole nigdzie indziej) przez brak czasu.. aaa natycham sie natyyycham!! :D
supcio! Uwielbiam te białe chlapajki! :)
OdpowiedzUsuńa na pierożki muszę latem Faba wyciągnąć:)
Farba na dechach- kocham! A na pierożki musisz mnei zabrać kiedyś :P zamiast do jedynej znanej Ci indyjskiej restauracji :P ahaha
OdpowiedzUsuń