Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mebel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mebel. Pokaż wszystkie posty

21 maja 2012

Śmiecionurek kontratakuje!

Odwiedziłam ostatnio dziadzia, bo imieniny były i trzeba wycałować. Koniec końców, oprócz prezentu, przyniosłam mu stolik. Tak na przechowanie, bo nie było jak zabrać ze sobą na drugi koniec Warszawy. No bo co poradzić, gdy przy dziadkowym śmietniku stoi stolik spełniający wszystkie kryteria moich ostatnich poszukiwań? Całe Allegro przejrzane, a stolik na śmietniku czeka. Trafił się wysoki, z niedużym blatem. I jeszcze z półeczką. W dodatku stabilny. Dziadzio mebel zachomikował i w końcu po sobotnim transporcie mogłam się zabrać za przywracanie blasku. Niestety kupiłam do tego celu farbę ftalową, nie wiedząc, że to tyle, co olejna. Śmierdząca, brudząca, zmywalna tylko rozpuszczalnikiem, rozprowadzająca się koszmarnie. Przez chwilę ogarnęła mnie nienawiść do tego mebla. Ale po trudach (głównie z domyciem siebie i podłogi), jestem hepi.



Zamarzył mi się różowy paseczek i w ruch poszła taśma z SODAlicious. Jej klej jest niestety za delikatny, żeby się trzymała, ale dało mi to ogląd sytuacji. Teraz albo paseczek przykleję klejem, albo poszukam różowej farby i go po prostu domaluję.
A pod śmietnikiem było tak:





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...