Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sernik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sernik. Pokaż wszystkie posty
30 marca 2013
21 lutego 2011
Przepis nr 2
Naszło mnie na zabawę scrapową, więc między pieczeniem ziemniaków a smażeniem schabowych opracowałam przepis na mój najukochańszy sernik. Przy okazji jest on też najprostszy, najbardziej puszysty i najbardziej chwalony.
Od dawna marzyłam o wykorzystaniu tego papieru. Uwielbiam tę kratę z piknikowego obrusa, ale do mojego wystroju wnętrz zupełnie wzór i kolorystyka nie pasują. Dlatego chociaż w książce kucharskiej pojawia się przaśna kratka. Kojarzy mi się tak kulinarnie.
Zdradzę w sekrecie, że w końcu zrobiłam coś, z czego jestem zadowolona. Może to pozytywny wpływ czerwonej kraty?
Od dawna marzyłam o wykorzystaniu tego papieru. Uwielbiam tę kratę z piknikowego obrusa, ale do mojego wystroju wnętrz zupełnie wzór i kolorystyka nie pasują. Dlatego chociaż w książce kucharskiej pojawia się przaśna kratka. Kojarzy mi się tak kulinarnie.
Zdradzę w sekrecie, że w końcu zrobiłam coś, z czego jestem zadowolona. Może to pozytywny wpływ czerwonej kraty?
15 lutego 2011
Puszyście
Znów mnie wzięło na wypieki. Ostatnio hitem mojego domu jest najlepszy na świecie sernik. Przepis wziął się od babci, ale skąd ona go ma to już nie wiem. Fakt faktem, że jest to najbardziej puszyste ciasto świata o obłędnym smaku. Wiem, że to kupa tłuszczu i cukru, ale nie poradzę. Takie ciasta są właśnie najlepsze. Muszę wyscrapować go w książce kucharskiej, która cierpliwie czeka na zapełnienie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)