Pokazywanie postów oznaczonych etykietą frappe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą frappe. Pokaż wszystkie posty

14 maja 2013

Frappe sodowa



Ojejuniu, idę dziś do roboty po raz pierwszy i od razu na jakąś niemal nocną zmianę. Chyba już żałuję. Plus jest taki, że rano zdążyłam obskoczyć basen i po prostu już czuję jak zamieniam się w tap madl.
Ostatni weekend przed życiową zmianą trzeba było spędzić na bogato. Miałam bardzo szalone plany, które uległy dość znacznej zmianie, ale koniec końców wyszło równie dobrze. Zamiast wielkiego zlotu u mnie, był zorganizowany na szybko zlot białostocki. A tam prażenie się na słoneczku z wariatkami. W Warszawie w tym czasie padał deszcz, więc w sumie to nie ma tego złego.
Wiejscy gospodarze rozpieszczali rozwydrzonych gości coraz to nowymi przysmakami, a dzikie okrzyki radości wywołała lodowata frappe. Była taka pychowa, że dostała swojego scrapa teraz natychmiast. To tak w ramach kolejnej majowej rozkładówki na blogu SODY.




Wyjątkowo zrezygnowałam z intensywnych kolorów i postawiłam na naturalne odcienie. Tak żeby pasowały do kawy i nie przytłoczyły jej jedwabistego uroku.



Cieszy mnie fakt, że i do Warszawy powróciło lato. Choć nie wiem, czy nacieszę się nim na nocnej zmianie. Trzymajcie kciukasy!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...