Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tunika. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tunika. Pokaż wszystkie posty

6 marca 2013

Lejdi Wersacze

Ale jaja, zrobiłam pracę na wyzwanie z szyciem w roli głównej. Maryszka, która oczywiście umie szyć i dla niej jest to łatwizna, kazała nam w ramach recyklingu na Art Piaskownicy przerobić starą pościel. I najpewniej poinformowałabym dziewczyny, że to nie dla mnie, gdybym nie przypomniała sobie o pewnym zestawie powłoczek. Znowu się ośmieszę moją opowieścią, ale co robić.
Kiedy byłam już posiadaczką mieszkania, ale trwał tu remont i nie zapowiadało się na to, że kiedykolwiek się wprowadzę, umilałam sobie oczekiwanie robieniem zakupów na Allegro i eBayu. Zaopatrywałam całe mieszkanie, a kolejne przesyłki piętrzyły się w salonie moich rodziców. Wtedy miałam już wstępną koncepcję wystroju, ale na sypialnię pomysłu jeszcze nie było (szczerze mówiąc, po pięciu latach nadal go nie mam). Podnieciłam się wtedy niezmiernie pościelą z lat 60., którą znalazłam na eBayu. Była sobie w Niemczech, przesyłka kosztowała jakoś bezsensownie dużo, ale ja się zakochałam. Kiedy pościel przyleciała, odłożyłam paczkę na kupkę przesyłek. Nie otworzyłam jej nawet, bo po co ma się kurzyć. Później jakoś, gdy już się wprowadziłam, uznałam, że wolę jakąś bardziej romantyczną pościel, a przy tym może łatwiejszą w praniu i bardziej wymiarową niż ta z lat 60. Moja urocza przesyłka wylądowała więc na dnie szafy i przypomniałam sobie o niej wraz z wyzwaniem pościelowym. Niezły wstyd, ale dopiero teraz otworzyłam paczkę. Miała datę: 2008. Poszewki wciąż pachną środkiem piorącym. To dopiero reklama dla niemieckiej chemii gospodarczej!
Pościel została niniejszym zdekompletowana, bo poszewkę na poduszkę zamieniłam w tunikę. Oczywiście niech nikt się nie obawia, nie dotknęłam maszyny. Ja tylko poprułam co trzeba, pozaznaczałam, a mama dokonała przeszyć. Bluzka nie za bardzo nadaje się do noszenia, bo jest bardziej kwadratowa niż widzicie na zdjęciu, ale potraktuję to jako prototyp do dalszych działań. Od dawna chciałam uszyć prostą tunikę z kwadratowych chust, ale nie znalazłam dotychczas odpowiednich egzemplarzy. Tymczasem okazało się, że poszewka jest niemal tak samo dobra.
Uwaga, oto najnowsza kolekcja spring/summer 2013.

 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...