Patrzę przez okno, patrzę na zdjęcia, patrzę przez okno, patrzę na zdjęcia, patrzę przez okno... Ech, i sama sobie zazdroszczę. Chyba jednak powinnam się wynieść do jakiegoś cieplejszego kraju. Mieszkanko pod Lizboną naprawdę by mnie urządzało. Szczególnie, że według naszych obserwacji, bywają one tańsze niż w Warszawie. Ja chcę ocean i słońce.
No ale ponieważ w najbliższym czasie raczej nie czeka mnie żaden podbój świata, pozostaje wgapiać się w zdjęcia, siedząc przy farelce, i wyobrażać sobie, że to słońce grzeje. Stopy mogę w tym czasie nużać w misce ze słoną, lodowatą wodą. Taka namiastka.
A teraz nastąpi fala nienawiści, bo kto lubi oglądać foty plaży, gdy za oknem piździ? Spoko, z góry wybaczam wszystkie obelgi pod moim adresem.
Standardowo, jak widzicie, nie potrafiłam wybrać pięciu fotek i zawaliłam nimi hektar bloga. Ale co robić. Oczywiście to tylko marna garstka. Gdyby ktoś miał siłę na więcej, standardowo komplet wybrańców jest na Picasie.
Gdyby ktokolwiek choć przez chwile wahał się, czy pojechać do Portugalii, niech od razu rozwiewa każdą wątpliwość, pakuje walizkę i leci. Byle nie na Południe, to pełnego Niemców i Anglików Algarve. Natomiast na zachodnim wybrzeżu można chyba wybierać w ciemno. My na początku wyjazdu mówiliśmy: jeśli jeszcze kiedyś tu przyjedziemy..., by pod koniec zmienić ton na: gdy przyjedziemy tu za rok. O ile oczywiście Portugalia nie zbankrutuje. Amen.
No ale ponieważ w najbliższym czasie raczej nie czeka mnie żaden podbój świata, pozostaje wgapiać się w zdjęcia, siedząc przy farelce, i wyobrażać sobie, że to słońce grzeje. Stopy mogę w tym czasie nużać w misce ze słoną, lodowatą wodą. Taka namiastka.
A teraz nastąpi fala nienawiści, bo kto lubi oglądać foty plaży, gdy za oknem piździ? Spoko, z góry wybaczam wszystkie obelgi pod moim adresem.
Plaża w Costa da Caparica mogłaby pomieścić wszystkich turystów z Polski, Niemiec i Anglii, a i tak by było luźno. Na szczęście przyjezdnych było nieco mniej |
Publiczne obżarstwo na ławce wywoływało nieustanną sensację |
Przez większą część pobytu mieliśmy kuriozalnie niebieskie niebo. Większości zdjęć w ogóle nie obrabiałam, a wyglądają, jakbym narysowała je w fotoszopie |
Kafelki, my loveeee. W każdym mieście jest ich pełno, na kamienicach, w knajpach, stacjach metra, a nawet w kibelkach. Istny szał |
Zapachniało Banksym |
Bylimy na najbardziej wystającym na Zachód kawałku Europy... |
... tak ogólnie to wiało |
Z ciekawości zajrzeliśmy nawet do Fatimy |
Ciocię Lejdi natchnęło w sklepie z pamiątkami |
Coimbra to kolejna miłość. Nie mają tam morza, ale i tak jest zajebiście. Tylko ponoć można dostać kosę pod żebra |
Me too |
Winiarski region Douro to jedno z najbardziej malowniczych miejsc, jakie znam. Mamy z niego sporo pamiątek. Płynnych |
No czaicie tyle kafelków? |
Ciocia Lejdi nie byłaby sobą... |
Wzięłam ze sobą tylko jedną książkę, na którą nie miałam ochoty. W ramach szukania rozrywek na plaży dopieszczałam więc samozachwyt |
To wcale nie był dzień z największymi falami. I tak bolało |
W okolicach Lizbony nie przejmują się prawami autorskimi. Tu Golden Gate... |
... tam Jezus z Rio |
W niedziele i święta do wioski zjeżdżał targ staroci. Kupiłabym wszystko, gdybym nie miała świadomości, że panowie na lotnisku będą moją walizką rzucać pod niebiosa, a potem po niej skakać |
for Agi, with love :*** |
przesuń się, bitch |
a ponieważ do kompletu z Bruno był też szczeniak Brujo, to ja już w ogóle piszczałam bez przerwy |
Standardowo, jak widzicie, nie potrafiłam wybrać pięciu fotek i zawaliłam nimi hektar bloga. Ale co robić. Oczywiście to tylko marna garstka. Gdyby ktoś miał siłę na więcej, standardowo komplet wybrańców jest na Picasie.
Gdyby ktokolwiek choć przez chwile wahał się, czy pojechać do Portugalii, niech od razu rozwiewa każdą wątpliwość, pakuje walizkę i leci. Byle nie na Południe, to pełnego Niemców i Anglików Algarve. Natomiast na zachodnim wybrzeżu można chyba wybierać w ciemno. My na początku wyjazdu mówiliśmy: jeśli jeszcze kiedyś tu przyjedziemy..., by pod koniec zmienić ton na: gdy przyjedziemy tu za rok. O ile oczywiście Portugalia nie zbankrutuje. Amen.